fot. by Kabris :*
padam na twarz! weekend w pracy meczacy... nawet bardzo ale atmosfera calkiem mila :)
jutro tylko włoski na 8 rano a potem chillout xD należy się, a co.!
wtorek caaaały dzień u siwego!! i nic mnie nie powstrzyma!
nie mam już przeprowadzki na głowie ani tysiąca kolosów... chociaż tego nigdy nie wiadomo ;)