no cześć. rzadko tutaj bywam - obawiam się tego. tak, jestem zwyczajnym tchórzem. boję się wracać do pewnych miejsc, stron, piosenek, wspomnień, ludzi. boję się tego uczucia, kóre będzie mi towarzyszyć przy wspominaniu chwil, które niegdyś czyniły mnie szczęśliwą. paradoksalne - wspomnienie po szczęściu, boli najbardziej. Jacuś B. natchnął mnie do tego, żeby tutaj zajrzeć, a więc dzisiejszą notkę i ten zaciesz, który jest na tym zdjęciu, dedykuję właśnie Jemu. co dobrego? wspaniałe uczucie zobaczyć, po długim czasie najbliższą sercu Osobę. tak właśnie - jedyny powód, dzisiejszego szczerego uśmiechu. niesłychana radość i naprawdę uczucie nie do opisania - ujrzeć mą Beti, chociaż na pięć minut. a teraz będę widywać Ją coraz częściej - kolejny powód, banana na mordce - przeprowadzka do Kato. bliżej i możliwości więcej. no, po prostu kocham Ją.
na chwilę się zgubić, a kiedy będzie po wszystkim wtedy wrócić
Inni zdjęcia: farewell Ozzy O. deadweather... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24