ponownie zmieniłam telefon. :D
beznadziejne zdjęcia robi..
miałam takie "wielkie" plany na dzisiaj
ale wszystko się rozwiało
przez jego durną wioske xD
ogólnie wrażeń też sporo,
pierwszy raz usiadłam za kierownicą :D
masakra, chociaż mama powiedziała że ja nie taka głupia,
że w miare szybko załapałam o co chodzi. :D
problem jedynie z pedałami, zamiast sprzęgło to ja hamulec naciskałam. xD
niezłe było gdy dowiedziałam się o smierci prezydenta dzisiaj,
nadal jakoś to do mnie nie dociera że polska jest aktualnie bez niego,
to takie dziwne, ale kiedy moja koleżanka powiedziała że prezydent nie zyje,
to po prostu zaczęłam się śmiać bo nie uwierzyłam. xD
oczywiście wszystko ma swoje wady i zalety... :)
jedyna korzyść jaka z tego jest, to to że mamy o 100 pytan mniej do bierzmowania.. :D
kochany proboszcz tak zrobił, darował nam. :)
ok, idę bo muszę posprzątać klatkę dla moich zwierzaków. :D (szynszyli) :)
{bajm - modlitwa o złoty deszcz}