włam

No, więc tak jak obiecałam ^^

Taki tam włam ;p

Długo myślałam jakie zdjęcie by tu dodać i tak mi padło na myśl, że w ramach przeprosin, iż na KoneCon przyjadę w innym stroju niż Kanda, dam mojej Lady zdjęcie w owym cosplay'u ^^

Mam nadzieję, że się nie obrazisz ;p

Chociaż z drugiej strony miał być Sebuś, no ale takowego zdjątka nie posiadam :(

Sporo czasu minęło od mojego ostatniego zawitania na tej stronie, więc moja zdolność pisania 100% notek dzień w dzień wygasła.

No ale, żeby nie było nudno to się pochwalę, iż dziś (no raczej wczoraj, chociaż jak dla mnie dzień kończy się około 5 nad ranem, więc jak dla mnie to wciąż dziś ;p) miałam bardzo radosny dzień :D

Oby więcej takich!

A przyczyniła się do tego również moja droga Lady.

No, ale nie powiem dokładnie co się takiego zajemadafakabistego się zdarzyło, aby nie psuć nastroju...

Może kiedyś kogoś wtajemniczę, w moje chore życie, myśli i filozofie, no ale na to jeszcze nie czas ^^

Ah... nio tiaa...

Nie przedstawiłam się ;p

Jestem Martyna alias Sebastian alias Kanda.

Dla niektórych Martinez (to raczej tylko w rodzinie).

A niektórzy gustują w wołaniu mnie Maryna <3

Kim jestem ?

Dobre pytanie !

W prawdzie jestem nikim :D 

Jeszcze do godziny bodajże 17 nie żyłam, gdyż nie posiadałam fejsbuka ;p

Ohh.... nadal mnie serce i duma boli, bom sobie obiecała, iż tam nie wejdę, a tym bardziej nie założę konta...

A potem pojechałam do Białogardu na RawR! Kon...

No nic.

Z lekka, nadal nie ogarniam tej strony, nio ale mam już 10 znajomych, więc się jaram ^^

A nawet 2 osoby z lajkowały mojego fociaka !!

Wiem... jestem mistrzem :D

A co dalej o mnie?

Do stycznia tego roku, nie miałam znajomych, tak szczerze mówiąc.

Żyje w takim cudownym mieście, że tu ulice miodem płyną.

10 domów na krzyż.

Ale jest to miasto "uzdrowiskowe" !

Podobno kiedyś ładnie tu było...

Tatuś opowiadał, że pawie w parku chodziły, niczym dziś w Łazienkach, które za parę godzin odwiedzę, gdyż jadę podbijać stolicę!

Mieszkańców mówią, że jest 7 000, ale ja w to nie wierze... oj... nieeeee

Jak wyjdzie się na główną ulicę, tak zwany deptak (<- dla zainteresowanych, którzy dotrwają do tego momentu) to się spotka jakoś 10 osób przy dobrych wiatrach.

A czasem zdarzy się tak, iż pójdzie się w nadziei na spotkanie kogokolwiek, a tam zeroo...

NIKOGO !!

W takich momentach brakuje mi tam tylko tony piachu, tych pustynnych krzewów latających i SALON'u (czyt. saluuun~).

Mamy już szeryfa (alias fotograf), więc niewiele nam brakuje ;p

Eh... dopiero 70%

Kiedyś to łatwiej szło.

Chyba limit był inny.

Teraz to książkę mogę tu napisać chyba i dalej zostaną mi procenty.

Procenty tu, na stronie, a nie na biurku, czy w lodówce.

Wyjaśniam, żeby nie było, bo to różnie ludzie myślą....

Co tu jeszcze mogę napisać...

Może to!

To do tych ludzi, którzy nie byli na RawR! Kon'ie.

ŻAŁUJCIE !!

Może nawet nie wiecie co to jest manga, a anime to dla Was tylko wielkie oczy...

Uwierzcie, że życie tracicie !

Też tak myślałam.

Jeszcze w zeszłe wakacje!

Nio... a teraz piszę referaty na WOS, aby nawracać ludzi ze złej strony :D

Nie żebym była jakimś tam humanistą, bo ich nie lubię szczerze...

Gome... taka prawda.

No ale o gustach się nie dyskutuje ;p

Musiałam na WOS napisać coś, bo bym 5 nie miała i to by mi średnią popsuło...

No właśnie...

Jak już zaszłam na temat szkoły, to ciekawe czy dostałam się do naszego LO...

Może i przyjmują tu wszystkich dla kasy, ale zawsze warto sprawdzić.

Może się im odwidzi...

Albo zgubili moje dokumenty...

Z moim szczęściem to możliwe.

Chociaż zgubić dokumenty doniesione i tak po terminie ?

Hmm... tak patrząc z moich doświadczeń to jeszcze bardziej możliwe ;p

No, ale raczej nie zapomną o uczniu, którego błagali, by tu złożył papierki.

Łee.... nic nie piszą :(

Źle... bardzo źlee....

Nie mam już pomysłów, na pisanie czegoś mało zobowiązującego, a tu dopiero 55%...

Olabogaa....

Tak wiem... jestem dziwnym człowiekiem :D

No, ale dziwny znaczy inny ^^

A inny znaczy lepszy! XD

Takie małe dowartościowanie, w stronę mnie i innych dziwnych ludzi :*

Ojj... już 4:16....

Za jakieś 30 minut jadę na podbój Warszawy !

Coś mi jednak nie wychodzi tak łatwo pisanie 100% bezsensownych notek...

Chociaż gdyby napisać jakąś sensowną ?

Ehh... to ludzie już dawno by to wyłączyli ^^

A tak może ktoś dotarł do tego momentu ?

Jak tak to moje szczere gratulacje !!

Nio... więc to tylko ode mnie.

Kończę, bo już mnie ojciec od głupich wyzywa, że "cały dzień przed tym głupim pudłem siedzę".

No, ale co lepszego mam do roboty ?

Może bezsensownie łazić w parku i czekać aż ktoś mnie zgwałci ?

Też się tak da ^^

Ale kto potem będzie alimenty płacił ?!

Albo pojadę na stopa gdzieś...

Niee... tak samo się skończy jak powyżej, bo w naszej okolicy to nie wiadomo co się dzieje.

Jak już się wyjedzie z tej strefy X to już jest spoko, no ale tak to lepiej chodzić z bejsbolem przy sobie, jakimś ganem, paralizatorem i gazem pieprzowym ^^

Oj... tylko 40%...

Kusi...

No, ale nie mogę, bo zaraz mi korki odłączą, czy kable spalą i moja nocia pójdzie do nieba ;(

Smutno by było :(

Chociaż to może by było lepiej i dla mnie, bo ta notka jest straszna :D

No nic, wystarczy tylko kliknąć Dodaj wpis i będzie po wszystkim :)

Cały świat dowie się o tak chorej osobie jak ja i już tylko czekać, aż FBI w kocich uszkach i łapkach, podjedzie pod mój dom z różowym kaftanem bezpieczeństwa i odwiozą mnie na posterunek na niebieskim jednorożcu ^^

No cóż...

To kończę :D

Miło było poznać :)

Napiszcie kiedyś do mnie :p

Papa :*

Może będzie nam dane usłyszeć się jeszcze raz :**