za chwile do szkoły a ja ciągle żyje jeszcze weekendem, nie chce mi Sie zamulać 6 godzin ;/
wracanie o 5 nad ranem do domu zawsze jest zajebiste i mina taty kiedy zobaczył nas w drzwiach bezcenna, oby więcej takich nocy, szkoda że wstać z łużka potem jest tak ciężko ;*