Przypomniałam sobie, że mam photobloga więc może poużywam sobie z tego tytułu.
Wszystko jakoś szaro i źle wygląda, a pogoda za oknem zdecydowanie nie zachęca do robienia czegokolwiek.
Mam wymyśleć sobie temat na dowolną pracę z zajęć artystycznych...tydzień i nadal nic....fuck this.
Znowu mam wysuszone ręce, ale jak zwykle nie chce mi się używać kremu.
Szczerze powiedziwszy najlepszym zajęciem jest spanie, słuchanie K-pop'u i noł lajfienie przed kompem.
Niekótrzy działają mi na nerwy tak po prostu bo istnieją. Okey wiem jestem wredna.
Naprawę lubie tych wszystkich ludzi z tweeter'a <3
Pewnie nikogo nie obchodzi co sobie tutaj piszę, ale mniejsza z tym.
Nie mogę się doczekać kiedy kupię te 3 płyty <3
So idę dalej przeglądać tumblr'owe połacie cudownych fanartów.
Do zobaczenia kiedyś tam