Więdz drodzy państwo...:)
Nie założyłam tego bloga by dawać swoje beznadziejne fotki. Uważam że to co mnie otacza jest godniejsze i piękniejsze by można to zamieścić w internecie.
Dzisiaj daje zdięcie mojego kotka, gdy był mały(niepamiętam ile miał miesięcy w tym czsie)Śliczny był...nie?:)Teraz też jest kochany.:[mruga]Teraz kiedy to pisze śpi mi na kolanach i mruczy:[zakochany]
Pozdrawiam:
~Agatkę
~Kasię
~I czytających mego bloga:)
(Mój podpis)
Lady.