Witam

Nie było mnie tu tak długo... Dobra, mało was to obchodzi;

Założyłam nowego bloga i pozwólcie opuszczę ten. Może go kiedyś znajdziecie... Lecz będę się modlić, by ta godzina nigdy nie nadeszła>.>

a teraz tak w skrócie:

(o zdjęciu) Ostatni tydzień roku szkolnego i postanowiliśmy w końcu wystawić Trojanki

Ja - Talthybios, herold greków, co przynosi jedynie nieszczęśliwe wieści; ubrany w dwu-metrowy materiał dzianiny spięty paskiem, przez co wyglądałam (bądź -łem?;)) niczym samuraj, a przede wszystkim z tyłu ;]

Jutro jedziemy z klasą do Berlina, kuuuuurczę, zbiórka o 04.55:/

Oj, będzie się działo;]

Wakacje miałam ciekawe i pełne emocji... Cóż, myślałam, że poznałam nad morzem Czarnym najbardziej zboczonego człowieka jakiego kiedykolwiek widziałam, a niedawno ( ze dwa dni temu) poznałam chyba najbardziej zboczoną osobę w Polsce o.O

Boję się tego człowieka...'

Ostatnio moje poczynania coraz bardziej mi się podobają;]

Przede wszystkim przygotowuję cosplay na Niucon (muszę zamówić sobie wiga!! ;/), no i muszę w końcu zacząć jakoś strój na Hiszpanię (niech to! Mam nadzieję, że mi rodzice pozwolą pojechać do Włocławka:)) zaczęłam słuchać J-Rock'u, poznałam duuużo fajnych ludzi!!

Cóż, anime, manga... ostatnio nie oglądam ale czytam (HAP I i II - pożyczone ale to nic;))

Ach~

Żegnam już:)

Pozdrawiam Francję i mojego Litwę:***