Nie mam zdjęć ani siły żeby dzisiaj coś zrobić . Zmarzłam w sql , zostałam olana w sql , znalazłam swoje zadeptane ubrania ... Potem na autobus , przemakające buty , dresiki , mocheretka która prawie mn wywaliła z transportu . Myślałam że ją trzasnę . Eh pomińmy olanie . Idzie się przyzwyczaić iż jest się w formie bezbarwnego gazu -.- Co u mnie ? Hahahha wiecie że na serio przez ostatni tydzień nikt mnie o to nie zapytał w twarz ? Co najwyżej na komunikatorze żeby mieć bye jaki temat. Może dobrze będzie uciec od tego gówna . Tam co prawda będzie więcej śniegu ale moze zejdzie lawina i utkniemy ooo tak tego chcę . Nie pojade na ten chujowy obóz żeby samej sb posiedzieć .
Tak jak się nudziłam w kącie to stwierdzam że zimę lubię , kocham ją ale zza okna ale momentami mam ochotę wybiec i iść i iść i iść . Aż dojdę gdzieś ... Ochhh gdybym tylko mieszkała w miescie , mogłabym znikać na 2-3 h *-* To by było to. Momentami siedząc jak ostatnia sierota zaszyta gdzies w kącie wyobrażam sobie że wybiegam z bloku nr 32 głupie ale widzę to , na głowie mam czapkę pande w której wyglądam idiotycznie i biegnę przed siebie , coś mnie napędza , nie obchodzi mnie gdzie dotrę bo i tak wiem że do przeszłości i stałości , monotonni zawsze odnajdzie się drogę . Wybiec i biec tak długo aż nie spotka się znajomej , przyjaciółki , przyjaciela który zapyta co się dzieje . Szukam jakiejś podpory , wszystko jest szare i puste . Może momentami co się zaiskrzy ale i tak za chwile gaśnie jakbyś wylał na to kubeł wody . Ty.
Im częściej napisze koniec więc znów napiszę koniec z nadzieją że napiszesz :D KONIEC .
Pakoooowanie , pakowanie , pakowanie . Mama lata i się awanturuje a ja to wszystko mam gdzieś ale przez to że zawraca mi co chwile to muszę zacząć -.-
Pierdolnięty człowieku wiem że nie masz szacunku do cudzych rzeczy ani za grosz kultury ale wiszisz mi 50 zł za mój nowy szalik w który bardzo kulturalnie wytarłes buty!
Ostatni wpis i żegnamy się , może uda sie coś dodać z telefonu ale wątpie . Będe tęsknić oj fuck nawet nie wiesz jak bardzo walić to że tylko patrze się na ciebie godzinami! Ej dzięki poprawiłeś mi dzisiaj humor :* Na serio Ci dziękuję :) No jak co ale pisanie z Tobą zawsze mn odciąga od tego wsyztskiego , szkoda że już straciłeś zainteresowanie :( Eh przyznałam się psychofanka , dalej myslę że to był jakiś chory układ ale co mi tam chociaz momentami się lepiej czułam.
Dziękuję :* Tak Ty Morderca Tapir czy tam co ,Bartosz ;) Ehhh ależ mi ckliwie wyszło :D