matka waiatka :D
uwaga notka GIGANT!
gratuluje tym, ktorzy dotrwają do końca :D
czuję się starooo :D
moje male dziecię ma już dwa miesiące, D-W-A m-i-e-s-i-ą-c-e !!
kiedy to zleciało??!!!
nie wierzę, że w tym roku będę miała już 22 lata na karku, o matko i córko!!
nie uważam, że wczesne(kurde jakie wczesne? mam 21 lat, a nie 16) macierzyństwo mnie zniszczyło, że straciłam beztroskie lata, wręcz przeciwnie, jestem młodą power mamą, pełną optymizmu, siły na każdy dzień i uśmiechu, mimo przeciwności, cieszę sie tym co mam, rodzina jest dla mnie ważniejsza niż pieniądze, przecież do pieniędzy się nie przytulę, one nie będę się do mnie uśmiechały, nie wezmę ich z radością na ręce, chociaż one też są niezbędne do życia, ale wystracza nam tyle ile mamy, nie narzekam, gdyby było ich mało nie zdecydowalibyśmy się przecież na dziecko. :)
notka trochę będzie dziś wylewna, trochę bez ładu i składu, bo nawet nie mam czasu na zebranie myśli w jedną całość.
głowa mnie boli, właśnie kończę pić kawę moja mała śpi, w przeciwieństwie do wczoraj, bo od 8 rani, do 23 nie spała, ale za to w nocy spała ciągiem 7 h!!
oczywiście siedzę jak co dzień bez żadnego makijażu, w związanych włosach, wygodnych ciuchach, oczywiście dresach, jak to na matkę polkę przystało, ale nienienie, nie mam tłustych włosów czy rozciągniętego dresu, powiem Wam, że wyglądam całkiem nieźle, mimo stereotypów i zaczętego dnia od 6 rano haha :D
jestem wyspana, szczęśliwa, uśmiechnięta, czego chcieć więcej?
po 2 miesiącach macierzyństwa mogę powiedzieć, że jest ono cuudowne, trochę trwało przyzwyczajenie się do nowej roli, do zmian jakie zaszly, przetrwałam porod(który był super), tygodniową wysoka gorączkę(nie wiadomo z jakiego powodu), nawał pokarmu, kilka nieprzespanych nocy, teraz pozostało się już tylko cieszyć.
po co to piszę? bo diabeł nie taki straszny jak go malują.
także rozmnażajmy się, haha :D poczucie humoru nadal mi zostało :D
buziaczki dla tych, ktorzy doczytali do tego momentu :**
:D