Ilu ich tam było ? Do dziś nic się nie zmieniło,
Szkieły, kumple, problemy jest tak jak było,
Połowa wbiła w to i straciła tu szacunek,
Nic do nich nie mam, obrali swój kierunek,
Ilu ich tam było ? Jakie straty znów na sercu,
Nie wierze, że to wszystko zdarzyło się w tym miejscu,
Setki przyjaciół i wrogów, obydwu będę bronił,
Ciekawe który pierwszy przyłoży mi lufe do skroni,
Ilu ich tam było ? Nie policzysz na palcach,
Ilu przez choroby, a ilu zgineło w walkach,
Tysiące szarych dni, na szarych osiedlach,
To ci szarzy ludzie, z prawdą zrodzoną w sercach,
Ilu ich tam było ? Dlaczego to byli oni,
Czy przyczyną było to, że nie mieli się gdzie schronić,
Za tylu wspaniałych ludzi oddał bym życie,
Lecz problem tkwi w tym, że puki co żyje.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24