No to po imprezie czasami żałuję , że nie można zatrzymać zegarka i sprawić żeby chwila trwała wiecznie.
Wykończona ? mało powiedziane powoli przestaje sobie radzić z tym wszystkim , ale dosyć uzależniona się nad sobą i tak nikogo to nie obchodzi .
A więc tak impreza udana okres lat 70 chciałabym przeżyć osobiście , wytanczylam się za wszystkie czasy dziękuję tym co byli , a teraz walka z przeziębieniem i pracą
miłego popołudnia