Uhuhuuhuhuhhuhuhu wreszcie w domu !
Ostatnie dwa dni były dla mnie straszne ....
Nie dość , że leżałam samotnie w szpitalu to jeszcze wczoraj pewna osoba zrobiła mi wielką przykrość ;(((
No ale cóż wiem , że bd mi z tym ciężkjo ale trzeba żyć dalej ....
Te 8 miesięcy było dla mnie naprawde ważne i wgl .... Ale ty wolałeś to zakończyć mówiąc , że mimo to nadal kochasz ....
Szkoda tylko , że zrobiłeś to w taki chamski sposób ... Bawiłeś się jak lalką ... Ale uświadom sb , że ja nią nie jestem i nie dam sb tak pomiatać ....
Nie rozmumiem was chłopaki ... Dlaczego jeżelli na prawdę kochacie ranicie w taki sposób ... Sms'em : szczyt bezmyślności i poszanowania uczuć drugiej osoby ...
Jednak ja mam takei szczęście i nic na to nie poradzę ... Jedno dobre jest to , że nie jestem z tym wszystkim sama .... Mam moich kochanych wariatów , którzy nigdy mnie nie opuszczą i zawsze pomogą . Chodzi mi oczywiście o Madzię , Łukasza i Milę ... A i sory , że zapomniałam ale powiem , że mogę też liczyć na mojego kuzynka : Damiana ;P
Żałuję , że to się tak skończyło ... Na prawdę ;(
Dzisiaj wyszłam ze szpitala ... dowiedziałam się , że mam jakiś zespół Tietze ;P chodzi tu o połączenia kości ale oprócz tego to nie wiem nic ;P
Dzisiaj od razu po wyjściu wyszłam z Łukaszem na dwór i poszliśmy po Madzię ale ona oczywiście na tenisie była więc po raz wtóry zrobiliśmy jej siarę przed trenerem ...
"mamo"
"coo ?!"
"czekamy na ciebieeee"
"gram teraz kurdee"
Tak Madziu przyznam się , że zapomniałam o poniedziałku ale miałam teraz strasznie dużo na głowie i cały ten szpital i wgl ... Ale obiecuje , że w pon pojdziemy na te krewetkowe czpisy ;P
Uhuhuh bd grubo xDD
Chce sobote !!! Jutro naszczęście nie idę do szkoły bo mi się nie opłaca ...
DObra lecę mam nadzieję , że bd coraz lepiej ;P
Ciauko kakauko
Użytkownik kwickx3
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.