Dawno nie było zdjęcia. Teraz też fotograf dupa jakaś wołowa ale pamiątka jest. Robert w tym momencie śpi, nawet nie jadł kolacji :D
To drugie podejście do Eupho, za pierwszym nie podobał się znaczek.
Po pracy najpierw pojechaliśmy grać w plażówkę - ZAJEBIŚCIE się grało! Później zaliczyliśmy Euphorię, też było zajebiście! Więc chyba to się łączy, po dobrym graniu będziemy uskuteczniać. Taki mały pakiecik :P
Nie ma co się rozwodzić, dzisiaj znowu czas na imprezę! Czekolada? Albo inne takie, w takim towarzystwie znowu pewnie damy rade ;)
A tak na marginesie - można powiedzieć, że ciekawy "szczegół" można tu jeszcze zaobserwować :P