Piątek - przypadkowa bardzo udana impreza w Kredensie ;)
Sobota? Jak widać na zdjęciu - zaczęło się od bardzo ciężki pracy, bo kierownik kazał robić za obiad. Później już było tylko lepiej a skończyło się na imprezie w pierwszej stolicy naszego pięknego kraju - Gnieźnie i klubie Nest. Impreza udana, trzeba powtórzyć koniecznie - szczególnie rozumie to pan Jacenty.
Niedziela? O niedzieli potem... ;)