Marcin już we wczesnych latach dzieciństwa wykazywał swoje czarodziejskie zdolności. Potrafił zamienić kartkę papieru w papierową kulkę. Cała rodzina była dumna z poczynań młodego Harrego. Wszyscy oczekiwali iż młody czarodziej otrzyma list zawiadamiający o przyjęciu do szkoły magii i czarodziejstwa Hogwart. Niestety Harry nie otrzymał takiego listy i od tamtej pory kontynuuje swoją magiczną edukację w całkowicie niemagicznej szkole. Jak wiadomo społeczność czarodziejska ukrywa się przed ludźmi niemagicznymi. Harry został jednak w sposób brutalny sprzedany przez autorkę znanej nam wszystkim powieści o młodym czarodzieju. Teraz każdy wytyka go palcem na ulicy, a biedny Marcin nie może go nawet zabić za pomocą czarów, wiedząc iż nie może używać czarów po za szkołą, do której nigdy się nie dostał. Cóż za paradoks, jednakże historia ta jest prawdziwa.