Podobno czytamy tak samo jak piszemy i odwrotnie
Zaczęłam się zastanawiać nad tym jak piszę i jak czytam
Czy rzeczywiście robię to w ten sam sposób i okazało się, że
OWSZEM TAK !!!!
Czasem czytam szybko i powierzchownie, tak samo jak odpisuję zdawkowo lub krótko
ludziom, z którymi rozmowa w żaden sposób nie jest dla mne wartościowa ani cenna odpisuję rzadko i po dłuższym czasie, tak samo w przypadku tekstów, które mnie nie interesują i które męczę długi czas, albo natychmiast rzucam w kąt
Ale jak coś/ktoś jest dla mnie ważne, interesujące, ciekawe to jest opcja, że pochłonie mnie całkowicie, że będę czytać cały dzień
albo napiszę tak długą wiadomość, że będę musiałą ją wysłać w załączniku.
Zapomniałam już o pewnych książkach, tak samo jak niektóre numery już nic dla mnie nie znaczą.
Szkoda