tak jakoś mnie wzieło na wspomnienie tego dnia:P:D fajnie było:D:D
to była biba:D
a teraz wszyscy módlmy sie:DxD
aby sie sylwester udał:D aby wypaliło jak z innymi udanymi bibami:D
ament:D
tak... a więc na dzjeciu ja i Paulina:*:*
mam nadzieje że nie oberwie mi sie za to foto:DxD
dajmy że moge:D bo wyszła pięknie:DxD:D
opowiem wam normalnie co sie ostatnio działo u mnie:D bo dawno nic nie pisałem:DxD
więc opowiem wam tylko o tym tygodniu:D bo wiecej nie pamiętam:DxD
cały tydzień był straszny:D przynajmniej na uczelni... bo poza uczelnią to nawet fajnie było:D nawet bardzo:D
miałem 4 kolosy...;/ i chyba żaden nie poszedł dobrze...;/ jakoś tak nie mam ochoty na nauke... no... wybaczcie:P ale nauka jest nudna:D a to czego nas tam uczą jest denne, nieciekawe, niepotrzebne i w ogole musze sie za siebie wziąść xD jak chce tam dalej sie tam kształtować:D:D
a dzoś było fajniej:d tzn. chemia była straszna... kolos był głupi... i chyba pierwszy raz z chemi mi nie poszło pięknie... ale potem nie było socjologii:D na szczescie:d i poszliśmy z bednarem sale załatwić:P niestety sie nie udało... ale mam gwizdek fajny a potem mile spedzone chwile w primie:D chociaż przegraliśmy w piłkarzyki;/ ale trudno:d zabawa sie przecież liczy:D
a jutro sie zapowiada jeszcze ciekawiej:DxD co sie bedzie dziać wiem tylko ja:d ale to swoja droga:D:DxD tajemnica::P:PP
heh a tak to wam powiem zajebiście jest:P:DxD
no a na koniec:d pozdrawiam wszystkich:d
wszystkich wszystkich:d szczególnie ludziów których dziś spotakłem wszystkich:D xD jak ktoś ma dobra pamięć to wie o kogo chodzi:D:D
no wiec pzdr:*:*:*
:*:*:*