Skaczemy do góry, ludzie!

"Meine liebe Damen und meine liebe Herren!" ;D 

Zdjęcie autorstwa pana Marcela Ceglińskiego, www.marcelceglinski.pl

Najwspanialszy weekend 2011 roku, moi drodzy. Szczęście mnie rozrywa normalnie! Tyle powodów do radości. że nie mogę! :D Odjazdy bosko, wyszalałyśmy się za wszystkie czasy, jak to powiedziała Kinga. No no, ostatni raz to na RockReggae się tak dobrze bawiłam :> Podziękowania i pozdrowienia dla całej jaworznickiej ekipki, w szczególności dla Kingi ^^ Mnóstwo znajomych, śmiechu, darcia się, "obijania", falowania, no i przede wszystkim skakania :D Co do zespołów, to CF98 bardzo miłe zaskoczenie. Muchy dupa jak dla mnie, ale ja nigdy nie przepadałam za nimi. Jedyne czego mogę odrobinkę żałować to, że happysad nie zagrał Noc jak każda inna, a Strachy BTW. Ale nie szkodzi, przy tych zespołach + Coma bawiłam się najlepiej. Pełen mega czad. Coma magia i najlepsze pogo, Strachy odjazd na maksa. Spodek latał na skrzydłach najlepszej muzyki, a my razem z nim (;  Wyszperałam na youtube filmik z Raissy, boss boss: TU

Trochę nie po kolei opowiadam, ale pragnę dodać, że ubiegły piątek był również wspaniały :D Uwielbiam takie wieczory, powtarzam się i powtarzam. Od piątku dziwny stan mnie znowu ogarnął, chyba jednak nie da się bez tego żyć. Gadam jak potrzaskana, no ale tak jest! Wolność i zbiegi okoliczności, to są rzeczy nie do opisania.

Kolejny mega radosny fakt, to oczywiście skończony, sklejony film! To jest przeogromna radość, kiedy naszą pracę możemy zobaczyć już nie jako pojedyncze sceny, a wszystko razem pięknie zmontowane. Tutaj największe podziękowania dla Tomaszka, za całą pomoc! Mamy u Ciebie niezły dług, bardzo bardzo dziękujemy! ^^ Poszło nam zdecydowanie lepiej niż dwa lata temu, kiedy to się ośmieszyłyśmy totalnie. Moja babcia do tej pory to wspomina! W tym roku to nadal jest wielka amatorszczyzna, ale myślę, że znacznie się różni od naszej poprzedniej produkcji. Film oddany, dziękujemy również wszystkim ankietowanym za pomoc (;

Na domiar radości, opublikowali moje dwa artykuły! Ogromna satysfakcja, a w sumie to nic takiego! Przeogromnie się cieszę! Luty 2011 przybijam pieczątką z uśmiechem szerszym, niż Twój ekran! Marzec będzie pracowity, przynajmniej tak planuję. Choć nie, lepiej nie planować, to wyjdzie lepiej :D Nieważne, że nadal nie wiem, co ze sobą zrobić po gimnazjum. W którymś momencie nie będę mogła już sobie powiedzieć eee luz, jeszcze czas, ale na razie to zostawiam.

Miły poniedziałek bez szkoły dzisiaj, załatwiliśmy sobie kino jako klasa i było fajnie. Piękna pogoda. Wyłamałyśmy się trochę z Agatą, ale obejrzałyśmy bardzo dobry film wraz z dwoma dziadkami, 4 miejsca zajęte na całą salę. Polska produkcja, poruszająca i naprawdę warta obejrzenia. Polecam "Czarny Czwartek. Janek Wiśniewski padł."

Kończąc, pozdrawiam moją klasę informacją, którą już chyba otrzymaliście od Rudej nie mamy jutro fizyki! ;D Szykuje się piękny dzień bez fizyki i bez matmy ((;