Na wstępie chciał bym powiedziec:
Madafaka!
Nie mogłem się powstrzymać zeby nie dodac jednego zdjecia
z imprezy 18 Patryka.
Tak bardzo zmęczony. Może nie widać tego na zdjęciu,
ale byłem wtedy bardzo rozbawiony, roztańczony i
wesoły. Mimo że oczywiście standardowo musiałem sie
upokorzyć to nie było to wszystko na co mnie stać.
Zabawa była przednia, kobiety były piekne a alkoholu
nie brakło do 14, następnego dnia.
Skończyłem "Faktotum" i ostatnie zdanie w książce
było... byłooo... no, dość dobrze pełniło formę dopełniacza
i świetnie kończyło nowele.
Dziękuje dobranoc
Pytania?