photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 29 LISTOPADA 2010

Synu, wytęż słuch, to kilka szczerych słów
Tutaj zwykła codzienność to nie fabryka snów
Znów pod koniec miesiąca brakuje kilku stów
To powtarza się tak często jak pełnia i nów
Nigdy nie lubiłem psów, Kościoła i rządu
Długi ciągną się za ludźmi jak pogrzebowy kondukt
To pierwsza linia frontu, wojenny taniec
Świat jest głuchy na Twoje łzy i łkanie
Pamiętasz dojrzewanie? Niezapomniany klimat
Pierwsze balety, amfetamina i tanie wina
Blauki spędzone w kinach były całym naszym światem
Pierwsza miłość i pierwszy foch przyjęty na klatę
Za te wszystkie chwile z tamtych lat
Za problemy, których nigdy nie jest brak
Zdrowie brat! Tego nigdy za dużo
A zdobyte wtedy nauki do dzisiaj nam służą


prawdziwy przekaz

Komentarze

szellou Demonologia wymiata !
19/12/2010 11:19:33
smiecho no ale ja nie mam Twojego numeru :<
08/12/2010 10:48:10
smiecho Nie posiadam numeru Twojego :x Zresztą ja rzadko do kogoś pierwsza piszę.
05/12/2010 14:14:02
smiecho a czemu ? :o
02/12/2010 19:30:19
smiecho A jak Ci się żyje? ;D
01/12/2010 15:44:30
smiecho Ło Ty żyjesz.
30/11/2010 13:39:40