photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 29 MARCA 2014

Jezu, co za beznadziejny dzień. 

Jestem smutny, a zarazem zły.

Przygnębiony, ale szczęśliwy.

Fajnie że w końcu poznałem osobiście "nowego" kuzyna.

Ziomek spoko w chuj!

Całą drogę do parku modliłem się żeby Nas nie zabił na motocyklu, ehehe.

Coś czuję że dni Sycowa będą mega!

No ale trzeba żyć teraźniejszością, jest źle, idę spać, dobranoc.