hmm... to była całkiem dzika noc :p;p
było dużo osób... i imprezka zaczęła sie kręcić gdy wznieśliśmy pierwszy tost :D
już później zaczęła sie na dobra zabawa :[tanczy]:[tanczy]:[tanczy]
wszyscy zaczęli tańczyć wkoło ogniska i wogóle :p:p:p
po chwili zginął nam pachol z łebolem.... my patrzymy a oni śpią w namiocie :[smiech]
Najlepsza była ich rozmowa zamiast mówić do siebie to na siebie na wzajem rzygali:[smiech]:[smiech]:[smiech]
hehe jak by było mało to ktoś spalił dambowi bluzke ;)
po ostrej zabawie zostało nas niewielu :) ja brzózka i baeta poszliśmy spać a reszta czuwała nad ogniskiem całą noc ;)
hmm... mógłbym mieć takie imprezy codziennie :p:p
w niedalekiej przyszłości zorganizujemy następny melanżyk :D:D
pozdroo for all :[tanczy]:[tanczy]:[tanczy]:[damyrade]:[damyrade]