Ye, ye, ye
A Ty jesteś moją lady'e
na dobre i na złe, w słoneczny lub deszczowy dzień.
Ja za Tobą w ogień wejdę,
będę walczył jak lew,
Ty nigdy nie oszukasz mnie
Z szacunkiem i ukłonem o miłości opowiem,
Lecz nie lubisz, jak kawałki nawijam o Tobie.
I w brzuchu i w głowie, motylki...
Rozpalasz we mnie ogień, motylki...
Posadzę Cię na tronie, wycałuję Twoje dłonie,
nie mam w życiu bliższej z kobiet - tylko Ty...
A Ty jesteś moją lady'e
na dobre i na złe, w słoneczny lub deszczowy dzień.
Ja za Tobą w ogień wejdę,
będę walczył jak lew,
Ty nigdy nie oszukasz mnie.
Zasypiać i budzić się koło Ciebie,
dzielić Twój ból i Twoje cierpienie, gyal.
Być Ci kimś bliskim&
Razem z Tobą cieszyć się życiem,
przytulać do siebie, obdarzać uczuciem, gyal.
Być dla Ciebie wszystkim...
A Ty jesteś moją lady'e
na dobre i na złe, w słoneczny lub deszczowy dzień.
Ja za Tobą w ogień wejdę,
będę walczył jak lew,
Ty nigdy nie oszukasz mnie.
Za rękę wziąć Cię i iść,
leżeć i rozmawiać, aż nastanie blady świt.
Splątani ramionami, oderwani - ja i Ty.
Bezpiecznie we dwoje, ja Ciebie ochronię.
otoczmy się ciepłem, kiedy nadejdzie noc,
każdy z nas wyciszy dusze swą
by pogrążyć się w snach,
księżyc rozświetla drogę nam,
a cała prawda o nas zapisana w gwiazdach.