Sorry Kuba, wiem, że wyszedłeś śmiesznie. :)
Ja nie chcę się z Tobą rozstawać, chcę, żeby było jak kiedyś. A tu tylko 28 dni i jadę na 10 miesięcy. Jestem cholernie zazdrosna. CHOLERNIE. Ale już nic nie zrobię. Uwielbiam Cię. :*
Czas mija nawet wtedy, kiedy wydaje się to niemożliwe.
Nawet wtedy, kiedy rytmiczne drganie wskazówki sekundowej zegara wywołuje pulsujący ból.
Czas przemija nierówno - raz rwie przed siebie, to znów niemiłosiernie się dłuży - ale mimo to przemija.
Nawet mnie to dotyczy.
;((((((