Her prayer

<<Her prayer>>

Zagubiona we własnych myślach,

Zabłąkana w przestrzeni -

Tej nieznanej, nieodkrytej, mojej własnej.

Gdzie miłość jest katem, szczęście torturą.

Trzyma mnie coś, co nienazwane.

Na rozwidleniu tyle dobrych dróg, ścieżek udeptanych,

Lecz mnie ciągnie ku samotności;

Na własne życzenie.

Boże, boję się, nie rozumiem...

Nie pozwól mi iść przez życie samej

W najpiękniejszym momencie swojego życia zdradzona, 
Dziś jak feniks staram się powstać z popiołów. 
Lecz to na nic.

Coś jednak czuje... Ktoś śledzi mój krok, 
Za moim śladem podąża w nieznane. 
Przy tym ostatnim wyborze, Nieznajomy, 
Złap mnie za rękę, poprowadź gdzie pragniesz.

Pokaż mi szczęście i życie udane. 
Gdzie miłość jest darem, uśmiech wzbudza pożądanie, 
A pocałunek ekstazę. 
Poprowadź, gdzie pragniesz, bo samej nie jest mi to pisane.

Happy Valentine's Day...