prawie szczęśliwa

Ostatnio polubiłam mój widok z okna, ostatnio lubię, kiedy pada deszcz,

ostatnio wszystko zaczęło być tak niewyobrażalnie piękne.

Nic nie dzieje się bez przyczyny, prawda ? Moje marzenie jest do spełnienia. Nawet nie wiesz, jak bardzo chciałabym zostawić wszystko i wyjechać stąd. przecież rozum już dawno przegrał walkę z sercem. gdybym miała taką możliwość, to już dawno by mnie tu nie było, Polska nie jest krajem dla mnie. przynajmniej tak mi się wydaje, nie chcę tu mieszkać, nie pasuje mi to. ostatnio się dowiedziałam, że mogłam się urodzić w nowej zelandii , w sumie, dlaczego nie? życie jest piękne, ale nie w polsce...

zazdroszczę wszystkim, którzy wyjeżdżają, bo to jest tak trochę jak druga szansa, budujesz wszystko od nowa, poznajesz całkowicie nowych ludzi, nie popełniasz błędów, które miały miejsce w przeszłości, ludzie mają inną mentalność, inne nastawienie do życia.

proszę,zabierz mnie stąd, bo już dłużej nie wytrzymam.   

 Mi manchi  

www.formspring.me/krwawamery