zostało tyle co widać.
zdjęcia i mase wspomnień w głowie.
dzisiejszy ranek był dziwny.
obudziłam się kilka minut po 6.00- bo przecież wtedy wstawałyśmy gdy pozwalałyśmy sobie na lenistwo.
Obudziłam się i... Nie biegała w ręczniku po domu. Ja nie stałam przed lustrem i nie zastanawiałm się co ubrać.
nie było wody smakowej, ani barszczyku.
nie było przypominania o śniadaniu i snucia planów na dzień obecny.
godziny się wydłużyły, a przecież do wczoraj Nam ich brakowało.
skończyło się siedzenie obok i pisanie do siebie na gg. nie ma już wspólnych wiadomości do ludzi na NK.
skończyly się najlepsze tirówki w kraju i te spacery, których nigdy nie było dosyć.
błądzenie autobusem po mieście.
obgadywanie tlenionych blondynek.
Nie ma już spania Razem w łóżku i gapienia się na skatów.
niewinnego flirtu z bratem, też już nie ma.
sms-y przez całą noc, gdy byłam daleko i niekończące się tematy rozmów, gdy byłam blisko.
zakupy, których nie było.
został tylko INGLOT.
koncert.
był i co z tego? to przecież nieistotne.
spotkania:
- pierwsze w życiu
- pierwsze od trzech lat
- pierwsze od 11 miesięcy
szalony taniec na koncercie i wyrywanie ochroniarzy, którzy dali Nam pizze i mieli na Nas ochotę.
- z resztą nie tylko oni.
malowanie mnie na środku dworca i prostowanie mi włosów w przejściu w publicznej toalecie.
głupawka w knajpie, podczas zdjęć.
sok grejpfrutowy i czereśnie.
wspieranie się, tulenie, i spontaniczne wyjazdy z momentami dramatu.
nie ma już nic.
chciałabym, żeby to wróciło.
na długo.
na zawsze.
chciałabym...
Inni zdjęcia: Nad morzem slaw300... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Uwaga! Czyszczenie Magazynu! otienJa nacka89cwa:) nacka89cwaJa patkigd