Blizny zniakają, wspomienia zostają. Serce bije mi o wiele wolniej i smutniej. Ronię łzy, jak głupia baba. Te uderzenia w klatkę piersiową nie dają mi spokoju. Tracę oddech.
Wszystko "na trzeźwo" przychodzi mi trudniej...
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika krupniczkowyraj.