Hej,
Dawno mnie nie było, ale to dlatego, że najpierw rodzice pojechali na wycieczkę i byłam u babci i nie było Internetu, później jedna noc w domu a rano na stajnię i jazda. Później odwalanko z moimi kochanymi dałnami i tak zleciało. Wczoraj wieczorem wróciłam do domu i aby się wykompałam i poszłam spać. Spałam do 14. Zadziwia się, że mnie nikt nie obudził :o . Później dwiedziłam się że jutro jadę do kosmetyczki błeee nienawidzę :( . A po kosmetyczne zakupy bo w sobote wesele na które nie mam ochoty iść wolała bym 100 razy być z dałnami na stajni <3! A w następna niedzielę obóz już nie mogę się doczekać <3