Pokazanie tego co jest..

Jeszcze do niedawna żyłam nadzieją, że moze jednak coś się zdarzy w tym kierunku.

Płakałam i siedziałam na oknie nocami wpatrując się w gwiazdy.

Szukałam odpowiedzi, na pytania które mnie dręczyły.

Gwiazdy dawały mi nadzieję, nie pozwalały płakać.

Ale ja nie potrafiłam, myślałam o tobie dzień i noc, śniłam o tobie, byłeś w każdej chwili mojego  dnia.

Cieszyłam się, gdy rozmawialiśmy bo rozbawiałeś mnie do łez, szkoda że lubiłeś ze mną rozmawiać tylko gdy nie było kolegów lub nie miałeś co zrobić z czasem.

Zawsze sądziłam, że to co do ciebie czułam zostanie odwzajemnione, że jest napisane tak w przyszłości, że będziemy razem szczęśliwi.

Ale jednak nie, nieszczerością popsułeś to wszystko.

Było mi ciężko, zostawiłes mnie ze wszystkim samą, tobie było łatwiej zostawić mnie w bólu i żalu.

Nie rozumiałam, jak można tak postąpić z kimś kto spędził z tobą większość twojego życia.

Ja zawsze starałam ci się pomóc, gdy miałeś problemy.

Teraz wiem że dałam ci więcej niż powinieneś mieć.

Gdzieś w środku, czuję jeszcze ten żal i smutek, ale nie chcę już do tego wracać, boję się że znowu będzie tak .

A  teraz spójrz w moje oczy i pomyśl jak bardzo się poświęcałam i cierpiałam.

Wiedz że to jest koniec.!

Już nie będzie tak , jak było.!

Nie skrzywdzisz mnie więcej.!

                                                                                                                   Zdjęcie: Ja w przypadkowym zdjęciu ; )