No i wiadomo...
Nasze duchowe wsparcie pomogło Bykom w zdobyciu dwóch punktów w ligowej tabeli...
Był z nami Marcin który też jest na zdjęciu :)
Dzięki chłopaki za wyjazd, było gruuuubo....
Pozdrawiamy wszystkie piękne Panny :P
Ciał Ciał !
P.S
Oczywiście nie obyło się bez incydentów...;-D
Przed wejściem na stadion kulturalnie kupiliśmy sobie 2 Leszki...Klub trzeba wspierać hehe... Ja Zwierzak stwierdziłem, że wypiję odrazu bo po co ma się grzać ta puszeczka...A 2 Karolek mówi nie...wniosę sobie...I tak sobie wniosł to piwko, że ochrona by go niedługo wyniosła hehe...razem z tym leszkiem...bo się kolega stawiał... Skończyło się na tym, że Leszek number 1 wylądował w brzuszku Zwierzaka...a Leszek number 2 w siateczce jakiegoś zamaskowanego żółwia ninga...;-D Dobrze, że bez Karola...Doping super...Szacunek dla FC
Tak to leciało...;-):[tanczy]