takie tam z kamerki... no nie powala jakością... ani liryką czy czymś w ten deseń. ale lepszy rydz niż nic :D przynajmniej widać AKTUALNĄ krzywiznę mojego ryja !
A kiedy wredny los daje w kość,
ciągły pech, mamy dość,
pora by powiedzieć już stop.
Mamy luz, parę stów,
zainwestujemy w klub.
O jutrze nie gadajmy już.
To chyba iluzja.
Sam nie wiem co wstąpiło w nas.
Ten cały entuzjazm,
wyzwala w naszych oczach blask.
... okej ja wiem, że mnie to nie wypada takich entuzjastycznych piosenek. inwestowanie w klub też raczej nie wchodzi w grę. ale powiem wam, ze doszłam do pewnego etapu i znów czuję się dobrze. nauczyłam się nowej rzeczy, która z pewnością nie raz pomoże mi w życiu. wiecie jakiej?
WYJEBANKA, kurde .
potrzebowałam na to aż siedemnaście lat?