Pierwszy raz od jakiegoś czasu nie musiałem zastanawiać się nad tytułem :P Zdjęcie mówi samo za siebie. Dzień po ognisku na działce Aneczki ... od lewej : siostra - Gaba, jakiś menel, Buba i Grzesiek czekając na autobus gdzieś koło godziny 6:30. Impreza była przednia więc nie skończy się na jednym zdjęciu, jakość może nie jest dobra ale fota naprawde wyszukana / agnostycysci i agnostycystka :P / :[damyrade]