Po urodzinach Domm...
Było w porządku (;
Czuję się jak ogromna kuula,
przejadłam się Oo.'
dziwnie się czuję.
jakoś tak mam, że aż w środku czuję,
że jest mi jakoś tak...dziwnie .
Jak dobrze być wreszcie wolnym.
Od wszystkiego.
Nie na długo, ale zawsze coś.
Jak ja nienawidzę presji.
A presję czuć nawet w powietrzu,
i czuć ją wszędzie, do okoła.
To jakaś paranoja.
Zero swobody, ciągła praca.
A zadowolenia z pracy nie ma.
pff...