Chaos

Kto wie, może wyjadę na rajd.

Sesyja nawet udana.

Wysprzątałyśmy wszystko a i tak nic z tego nie mamy.

Wkurzyłam się.

Wgl ciągle chodzę wkurzona.

W niedzielę - komunia Adriana.

Nie mam zielonego pojęcia, dlaczego moja siostra chce zrobić z dziecka kolejnego ślepego wyznawcę jakiejś chorej religii.

Ciekawe, co będzie w House.

Jak na razie nic ciekawego oprócz tego się nie ściąga.

Dzisiaj Fly Boys i Dynastia Tudorów.

Oh yeah że się tak wyrażę.

Ogólnie to mam już powoli dość tej całej szkoły.

Oby do wakacji ...

BTW. Malwina porządnie rozruszana.

Miałam wyczekiwany przez Izę galop.

3 razy mi bryknęła.

Raz spadłam, ale to przez nadmiar palcatu.

Kilkanaście minut uczyliśmy ją chodzić na lonży.

Ale opłacało się.

Malwina poddała się.

Płatek w Głównym jest świetny!

Nie mogę się doczekać, kiedy zrobię mu porządną sesję.

Nie mogę się doczekać, kiedy będzie można na niego wsiąść.

Jak na razie z Jankiem po raz pierwszy nakładaliśmy mu siodło.

Raz zaszalał, ale później - niebo.

Stęp, kłus, galop.

I ten pyszczek w dole.

A później dla rozluźnienia - stęp na lonży.

Ja z przodu, on idzie za mną.

PONADTO!!!!
SZUKAM DASZY - KLACZY XO, ZAKUPIONEJ W JANOWIE PODLASKIM NA PRZETARGU 21.lutego 2009 roku! Zdjęcia wstawiłam tutaj : [o]

Z góry dzięki za info!