Czarne chmury dookołą wieje wiatr z otchlani słychać tylko szum drzew przez który na przemian z wiatrem przyprawia nas o dreszcze nastała cisza wiatr ucichł schowani pod kołdrą myślimy kiedy to sie skończy teraz słyszymy tylko krople deszczu które uderzają o parapet w pewnym momencie potężny huk piorun rozrywa drzewo za oknem o mały włos gałęzie nie wybiły by nam okna wychylamy głowe z pod kołdry by upewnić sie czy szyba jest cała piorun rozświetla nasz pokój i.... hehe ja nie wiem coś mnie tak natchło haha