Wyszeptał słowa patrząc na jej delikatne
ramiona, które rozciągały się niczym pragnienia.
czuł jak usta twardniały a ich czerwień nabierała
intensywności. był poruszony aż do głębi swojego
wnętrza. rumieniąc się przez chwilę.
ona stała na przeciw niego cała w liliowym
zapachu wypełniającym pomieszczenie.
tylko jeden krok dzielił ich od nieugaszonych
myśli o nagości. niewidzialnie dotykając swoich ciał.
trafiali prosto w najgłębsze zakamarki map.
rezerwując noc w hotelu "życie"...