Dziś rano piorun pierdyknoł koło samochodu moich znajomych z ktorymi jeżdzę do pracy.W pracy wszystko OK.Lepsza atmosfera niż na pralkach.Odzyskałem wiarę w siebie.
Oto tekst który padł z ust mojego kumpla:
"kobiety są piękne,tylko czasem wina brak"
No i moja obecnie ulubiona piosenka.Karolak to debeściak :)
http://www.youtube.com/watch?v=Fn1SnD47aTw