Co prawda rzadko tu bywam i mało mnie interesuje to, co o mnie myślą osoby 'trzecie' ale jakiś czas temu przykuł moją uwagę komentarz od 'serdeczna.' Otóż pragnę wyjaśnić, że nie jest tak jak myślisz moja/mój drogi. Ja też miewam gorsze dni i nie wszystko układa mi się tak, jakbym tego chciała, a to, że na moim pb (jeżeli już pojawiają się jakiekolwiek) każda notka jest przepełniona szczęściem, czy też radością (jak to ujęłaś) to tylko dlatego, że doceniam to co w danej chwili mam. Nie jestem osobą, która lubi dzielić się swoimi tzw. 'gorszymi chwilami' z ludźmi na pb. Mam swoje grono zaufanych ludzi, którzy doskonale wiedzą, że mam uczucia i też potrafię cierpieć. Zdziwiona/y? ^ Tak. Posiadam coś takiego jak serce. ;]

-To tak w ramach sprostowania, bo szczerze mówiąc można było w taki sposób odebrać moje ostatnie notki.

Trwaj chwilo, jesteś piękna! ; )

A zdjęcie z "Halina" haha ;p + Wielkie pozdrowienia dla Haliny. ;** ;p

Napiszę jescze tylko, że imprezowy weekend bardzo się udał i każdy wieczór był MEGA! ; )

Mimo wszystko jednak niedzielna impreza Artka okazała się najbardziej zaskakującą i miłą.. : )))