Wyjątkowo się z Wami nie witam, ponieważ dzisiaj już to uczyniłem. W pierwszej mojej notce ująłem temat zimy, której już u mnie za oknem nie ma. A najlepsze jest to, że od czwartku zapowiada się ocieplenie(źródło: www.onet.pl). Dzisiaj w domu nie robiłem nic ciekawego. Od rana do 12 siedziałem przy kompie, potem wpadłem na genialny pomysł, aby policzyć moje żółtaki(1 gr, 2 gr, 5 gr) i wyszło mi 6 zł 77 gr. ;D. Mam zamiar iść z tym do sklepu i to zamienić na coś innego. Panie w sklepie się na pewno z tego ucieszą. Dzisiaj na okrągło słucham dwóch piosenek:
- Sidney Polak - Natalia
- Monopol Zodiak - Na melanżu
Akurat takie piosenki mi w ucho wpadły dzisiaj nie wiem czemu. Myślałem jeszcze jakie zad. dod. na przyrode wziąć i w końcu się na coś zdecydowałem(nie powiem na co :P). Z powodu braku zdj. przedstawiam Wam palmę warszawską na rondzie... yy... zapomniałem. Ta notka wgl nie jest logicznie, językowo, gramatycznie i jeszcze nie wiem jak napisana. O! Przypomniała mi się nazwa ronda: De Gaulle'a.
Teraz definitywnie kończę pisania na dzisiaj notek. Narazie!