Witam ponownie ;]
Tak ostatnio jakoś przystankowo :D
Ferie nam się zaczęły. Zdjęcie dzisiejsze. Mieliśmy przeprowadzać drugą część tajnej akcji ale jednak nie wyszło :P
Skończyło się w galerii w KFC/Mc.Donald. Był jeszcze Damian oczywiście :D A towarzystwa na przystanku dotrzymywała nam pani z Avanti:D
Jutro 5.30 pobudka i jadem z Adą, Gosią Truskawą i Damianem na deskę... Ogólnie masakra ale myślę, że ogarnę xD
W drugim tygodniu tygodniowy wypad do Łękawicy :D I tym razem już raczej w większym gronie :)))
Aha no i jeszcze oczywiście 8nastka Ady w piątek albo w Sobotę :D Ogólnie po feriach pasujemy ze wszystkim z pewnego prostego powodu:D Brak dochodów xD
Udanych ferii żeby Miruś, Maciuś i Kubuś :*
Ps: Dzisiaj masakra z żulami była xDD Najpierw na przystanku jakiś koleś sobie jeździł na gapę cały czas i dupcyło od niego winem, gównem i czym się tylko dało xD Chcieliśmy sobie posiedzieć w tramwaju i się zagrzać to się nie dało :D Potem w drodze powrotnej z galerii jakiś żul skręcał sobie jointa xDD Wyglądało jak zioło xD Chuj wie co to było :P Straliśmy nad nim i cały czas go obgadywaliśmy xP Potem idiota jak już wysiadał zapalił to gówno w tramwaju i wyszedł... Dupcyło resztę drogi...
Pozdro
ZaQ.