Tak bym chciała mieć aparat. Taki duży, czarny, z wysuwanym obiektywem. Tak bym chciała mieć aparat za 1559 złotych. Tak bym chciała go mieć. On śliczny jest. Czarny. Tak bym chciała robić zdjęcia, zabierać go ze sobą na nasze wypady, i śmiać się z naszych min. Z naszych niefotogenicznych twarzy. Och, ach.
Mam narazie 70 złotych, które i tak wydam znając mnie. Nigdy nie uzbieram na aparat, który robi ładne zdjęcia. A jutro z domu nie wychodzę. Niech mnie tylko, który wodą poleje. Kurz, a wiater.
Idę spać.