Jak w ludowej przyśpiewce: "Od dyscu, od słonka, zakwitła jabłonka...". Ja zaś dokończę: "...chociaż od łaciny człowiek bywa chory, to malus silvestris, zwą ją profesory..." Czekam na rozwój technologii, umożliwiający zapisywanie zapachu - oleisty, słodki, ciężki zapach unoszący się wokół tego drzewa, wart byłby zarejestrowania.
Komentarze
zmrozoczy jak byłam gówniara, to jadłam te kwiatki
O sobie: Istnienie w przestrzeni Schrödingerowskiej zawsze ma charakter schizofrenicznej podróży przez zjawiska zwyczajnie niezwyczajne. W superpozycjach kwantowych, nie jest łatwo przyczesywać kocie wąsy...
Fotografie są własnością Kota Schrödingera vel Lazar - chyba, że fotografia sygnowana jest inaczej. Niezależnie od tego - wykorzystanie i wszelkie działania wspomniane przez ustawę o ochronie praw autorskich, tylko za zgodą autora.
Jeżeli masz ochotę skorzystać z mojego numeru GG - zapraszam serdecznie. Proszę Cię tylko byś się przedstawił/a - rozmawiam z ludźmi a nie z numerami komunikatora - lubię wiedzieć kogo mam zaszczyt gościć...
Łódzkich fotopstrykaczy zaś, serdecznie zapraszam do wspólnych fotowycieczek...