... i kontynuując temat. Drugie ujęcie wielkiej rozpalonej kuli wodoru, nieustannie przeprowadzającej reakcje termojądrowe. Temperatura barwowa gdzieś między dwoma a trzema tysiącami kelwinów. Co nie zmienia faktu, że zakochani nadal mogą sobie patrzeć na zachody słońca, bez ogólnej teorii budowy gwiazd i optyki - tylko po co?