Dziś od nowa znów obiecuje sobie, ze tego nie spieprze oststni tydzien tak dobrze mi szedł <3 a ten weekand wszytsko zepsuł.

Wogóle to jestem chora zle sie czuje codziennie boli mnie głowa, codziennie jem tabletki ;< nie wiem czy to od przeziebienia czy od kawy czy od papierosów.

Bilans : kawa - 35 kcal

jogurt - 138 kcal

znów szysto popsułam ; /

jestem beznadziejna ; /

 zupa - 180 kcal

jabłko - 50 kcal

banan - 160 kcal

iiiiiii ; //// ciasteczka ! ; / 400 ? 500 kcal ? ; / ;/ ;/ jestem glupia, glupia, głupia ; (

muało byc juz dobrze i znów nic nie wyszło znów zepsulam zaczelao sie jednym ciasteczkiem a skonczylo na nawet nie pamietam ile ich zjadłam ; ( czuje sie pelna i smutna

dziś rano zjadlam tabletki na przeziebienie nie paliłam i głowa mnie nie bolała.

zrobie sobie plan na jutro zeby nie zepsuc

rano :

kawa 35 kcal

w szkole grachamka z szynka 300 kcal

w domu zupa -150 kcal - 200.