nie wiem jak zacząć ten wpis, ale spróbuję.
nie wiem czy to odczytasz, czy nie, ale bardzo źle mi z tego powodu, że wrzuciłaś mnie do jednego worka z Twoimi przyjaciółmi którzy lubili Cię jak byłaś im potrzebna, ja NIGDY Cię nie odstawiałam na bok,nawet wtedy, gdy przechodziłaś obok mnie ze swoimi "przyjaciółkami" a ja stałam sama i nie miałam się do kogo odezwać, zawsze mogłaś na mnie liczyć, ZAWSZE.
piszę to tutaj, ponieważ zablokowałaś mi wszelkie drogi kontaktu z Tobą.
to serio BOLI, bardzo boli, bo nie wiem czy wiesz, ale uważałam Cię za moją NAJLEPSZĄ PRZYJACIÓŁKĘ, i możesz sobie tylko wyobrazić jak ię czułam gdy mnie olewałaś, ale tak jak napisałam, NIGDY CIĘ NIE ZOSTAWIŁAM, I NIGDY BYM NIE ZOSTAWIŁA.
Zyczę Ci tylko dużo szczęścia, i bardzo bym chciała, zebyś się do mnie kiedyś odezwała, choć czasem pomyślała.
Wbrew twoim myślą TĘSKNIĘ ZA TOBĄ.
Powodzenia w Twoim "nowym życiu".