Sieeemka ;)
Hehe, kolejny wyjazd z miśkiem i bratem.
Tym razem troszkę dalej pojechaliśmy, do Pasewalk'u :) Z chłopakiem nakupowaliśmy troszkę słodyczy, no i mój ulubiony ryż z mlekiem. Niestety to można kupić tylko w niemczech. :(
Brat wymyślił, żeby następnym razem do Berlina aż pojechać. Dla mnie masakra jechać samochodem prawie dwie godziny :/
No nie wiem. Zobaczymy. I tak dopiero następny wyjazd w maju po wypłacie