Czekam aż przyjedziesz, wiesz?
Czekam z nadzieją, że może jak przyjedziesz będzzie lepiej.
Może wtedy będie nam się lepiej rozmawiało niż pisało..
Nie lubię gdy tak ze sobą piszemy.
Napewno nie tak jak dziś.
Wtedy w ogóle nie mam ochoty podnosić telefonu a najlepiej napisać "spierdalaj"...
Zastanawiam się czemu nie jest tak jak zawsze..
Chyba już wiem.
Znów łapie jakieś doły czy depresje i później tak jest.
Musisz to olać.
Nie wiem co tu pisać. Tyle razy prosiłaś mnie o włama a mi się nigdy nie chciało.
Teraz zapewne zdziwisz się jak wejdziesz i zobaczysz, że tu byłam.
Pewnie zapomniałaś, że mam tu wbić, heh.
Słucham sobie Tokio Hotel i oglądam nasze stare zdjęcia.
Hyh..
Muszę lecieć bo goście się juz zjeżdżają i trza pomóc mamie.
Pa...
Baśka.