leżała na środku pokoju. Wokół dziewczyny były porozdzierane fotografie. Płakała. W jednym memencie przyszedł on. Otworzył drzwi. Patrzała na niego. Dlaczego ? szeptała. Podeszedł bliżej. Dlaczego mnie zdradziłeś ! - jej szept przerodził się w krzyk. Nierawidze Cię skurwielu, rozumiesz ?! podszedł do niej. Po czym przytulił ją ostatni i pocałował. Zobaczył żyletki leżące na biurku. Ironicznym śmiechem powiedział : - tylko nie rób sobie nic złego, kochanie. I wyszedł.
czekam na dzień kiedy spojrzysz mi w oczy i powiesz: przepraszam, zrozumiałem za późno.
zapytałeś, czy wciąż Cię kocham, czy nadal rysuję we wszystkich
przedmiotowych zeszytach serduszka,
300 panoramicznych i trójpak Desperadosa. Tak żałośnie wygląda sobotni wieczór bez Ciebie.
Dopiero, gdy skona ostatni motyl w brzuchu i żadna łza nie narodzi się w oczach. Dopiero wtedy będę miała pewność, że przestałam Cię kochać.
- Płakałaś?
- Skąd wiesz?
- Rozmazał Ci się smutek pod oczami.
Inni zdjęcia: Obiecująco. ezekh114dream artsidus... itaaan... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24:) dorcia2700